niedziela, 27 kwietnia 2014
poniedziałek, 21 kwietnia 2014
sobota, 19 kwietnia 2014
Z przedwojennego rodzinnego albumu rodziny Waydyków (1)
To zdjęcie pochodzi z przedwojennego albumu
rodzinnego rodziny Waydyków. Album ten, który zawiera 180 fotografii, przetrwał
zawieruchę wojenną dzięki Zofii Szumowskiej (26.02.1902-26.06.1953), po mężu
Waydyk. Po śmierci komisarza Józefa Waydyka (26.02.1896-06.12.1957), przeleżał
on u jego córki Krystyny Wandy Gwoździńskiej (22.03.1927-17.03.2014) we
Wrocławiu w latach 1957-2014. Poniżej komentarze do fotografii. Swoje uwagi
możesz zawrzeć w komentarzach poniżej (proszę unikać anonimowych) lub wchodząc
na zakładkę „kontakt”. Bardzo będę sobie
cenić wszelkie komentarze, zarówno te wnoszące nowe uwagi, jak i te, które będą
krytyczne do poniższych informacji. Powyższą fotografię można rozpowszechniać w internecie po podaniu źródła pochodzenia, tj. www.waydyk.blogspot.com
wtorek, 23 kwietnia 2013
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 10)
Najtańsza konsumpcja
polityczna: chleb z hasłem.
* * *
I zbawionym chciałoby
się jeszcze pogrzeszyć.
wtorek, 16 kwietnia 2013
Jak Józef Wajdyk stał sie żołnierzem cz. 3
Początkowo nie mieliśmy żadnej łączności z Generalną Gubernią, ale już w 1942 roku zaczęliśmy organizować samodzielne placówki POW (Polska Organizacja Wojskowa). Placówki te zaczęły się organizować i już w jesieni 1942 roku nawiązaliśmy z tajną organizacją Związek Walki Zbrojnej, która w skrócie nazywała się ZWZ. Placówka nasza obejmowała wioski Małyńsk, Nowo-Małyńsk, Krzeszowo i Karaczun. Kontaktując się z Komendą Okręgu w Równem, a później w Sarnach, komendantem placówki byłem ja. Z chwilą rozpoczęcia mordów na ludności polskiej przez bandy Ukraińskiej Powstańczej Armii, placówka nasza przyjmuje nazwę samoobrona, w której ja w dalszym ciągu byłem komendantem aż do 28 lipca 1943 roku, organizując w miarę możliwy system obronny.
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 9)
Gonitwa czterech
jeźdźców Apokalipsy już ruszyła. I to bez magicznego: bomba w górę!
piątek, 12 kwietnia 2013
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 8)
Ruszyć z miejsca
bryłę świata to tylko pół dzieła, ustawić ją na właściwym miejscu – to dzieło
absolutne.
* * *
Zdroworozsądkowy byk
nie zapatrzy się na święte krowy.
sobota, 6 kwietnia 2013
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 7)
Coraz powszechniejsze
zjawisko: mineralizacja prawdy i godności.
* * *
Historia albinos:
zdominowana przez białe plamy.
Jak Józef Wajdyk stał sie żołnierzem cz. 2
W 1936 roku zostałem powołany na sześciotygodniowy
okres ćwiczeń rezerwy do 13 P.A.P. i w tym czasie po zakończeniu ćwiczeń zostałem
awansowany do stopnia plutonowego rezerwy. W 1939 roku nie byłem objęty
mobilizacją, ponieważ pracowałem w charakterze majstra budowlanego na budowie
umocnień i po dwu tygodniowym cofaniu się na wschód dotarłem do swej dyrekcji w
Kostopolu i tu mnie zwolniono z pracy w dniu 14 września 1939 roku. w dniu 16
września doszedłem do domu mej żony, a widząc ciężką sytuację polityczną kraju,
postanowiłem wstąpić ochotniczo do I Batalionu Korpusu Ochrony Pogranicza
stacjonującego w Małyńsku, gdzie mi wydano umundurowanie i broń.
czwartek, 4 kwietnia 2013
Jak Józef Wajdyk stał sie żołnierzem cz. 1
Oto jak
Józef Wajdyk stał się żołnierzem. Na podstawie oryginalnych zapisków Józefa
Wajdyka, wnuka Macieja, który przybył do Polski z Czeskich Moraw po 1849 roku.
Autor tego tekstu był zatem bratankiem Franciszka urodzonego w 1958 roku,
dziadka Zbigniewa Waydyka.
Geneza rodu Waydyk (Wajdyk, Wajdik, Vajdik)
Nazwisko
Waydyk jest pochodzenia węgierskiego. Pierwotna pisownia nazwiska mogła brzmieć
Wajdik, ale nie ma na razie potwierdzenia w źródłach i jest to oparte na
domysłach.
środa, 3 kwietnia 2013
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 6)
Od rozmów przy
okrągłym stole często atrakcyjniejsze są rozmowy w łóżku erotycznie czynnym na
okrągło.
czwartek, 22 listopada 2012
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 5)
Opierajmy się mocno o
parapety naszego okna na świat!
wtorek, 20 listopada 2012
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 4)
Kretynów u nas
niemało, ale jeszcze więcej przyczyniających się do skretynizowania innych.
* * *
Zamerykanizowana
opcja: Konfederacja Polski Zwyczajowo Uległej.
poniedziałek, 19 listopada 2012
Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli strzeliste” z 2000 roku (cz. 3)
Niedobra dominacja:
wyższość etatu nad myśleniem.
* * *
Kulminacyjnym wyrazem
przemocy bywa własna niemoc.
niedziela, 18 listopada 2012
Wybór aforyzmów ze zbioru „ Eros Sarmaticus” z 1991 roku (cz.1)
Geniusz – stać go już
na traktat „O obrotach ciał niewieścich”.
***
Prawo kontrastu:
anielskie wdzięki diablo nęcą.
Wybór aforyzmów z tomiku „Popiwek erotyczny” z 1991 roku (cz. 6)
Seks tylko dla ludzi?
W tej materii, jaka jest zmysłowość aniołów, nikt nie wie.
sobota, 17 listopada 2012
Dla kogo były przeznaczone telegramy z Irkucka z 28 listopada 1955 roku?
W czasie powrotu z zesłania Zbigniew Waydyk przebywał w Irkucku od 21 listopada do 2 grudnia 1955 roku oczekując na kolejowy transport
polskich repatriantów. Na pewno 28 listopada o godz. 18.50 nadał dwa telegramy, o czym świadczą poniższe pokwitowania.
Zbigniew Waydyk jako zbieracz odpadków (1942-44)
W latach 1942-44 po rezygnacji z nauki w niemieckiej szkole handlowej zmuszony był żyć na "lewym" Ausweisie, nie rejestrowanym w
Artbeitsamcie, jako zbieracz odpadków użytkowych na rzecz gospodarki wojennej
(Alt-u.Abfallstofferfassung).
czwartek, 15 listopada 2012
Myśli czupurne - 1997
Poniżej prezentuję zbiór najlepszych aforyzmów Zbigniewa Waydyka z pierwszej połowy lat 90-tych.
wtorek, 13 listopada 2012
Gazeta Lwowska z początku sierpnia 1942 roku
W przepastnym archiwum Zbigniewa Waydyka można odnaleźć sporo wycinków z oficjalnej prasy wydawanej podczas okupacji sowieckiej i hitlerowskiej we Lwowie. Za tej drugiej wydawana była Gazeta Lwowska. Dziś zaprezentuję artykuł, prawdopodobnie wydanym tuż po 1 sierpnia 1942 roku.
Zachował sie bilet "Aerofłotu" Zbigniewa Waydyka z powrotu z Syberii
To spora sensacja! Dziś odkryłem bilet lotniczy "Aerofłotu" z 21 listopada 1955 roku. Zbigniew Waydyk właśnie wtedy wracał z zesłania do Polski i potwierdza to imiennie wystawiony bilet. Na bilecie można odczytać, że przelot odbył się się na trasie z Ust-Nery do Irkucka z przesiadką w Jakucku.
niedziela, 11 listopada 2012
wtorek, 6 listopada 2012
Bony żywnościowe z 1955 roku w Punkcie Repatriacyjnym w Sanoku
Poniżej prezentuję bon żywnościowy, częściowo już wykorzystany, który był rozdawany wśród przybywających do Polski repatriantów z ZSRR na Punkcie Repatriacyjnym w Sanoku pod koniec grudnia 1955 roku.
poniedziałek, 5 listopada 2012
Józef informuje córkę, że Zbyszek żyje i czeka na wieści z Polski
Zanim
list od Janiny Lechowskiej został odczytany przez ojca w Świbiu, minęły równo
dwa tygodnie od wysyłki (07.04.1954). W tym czasie Józef Waydyk był zapewne w
delegacji służbowej w Katowicach (wtedy
Stalinogród). Osobiście nie chciał zająć się sprowadzeniem syna do Polski, bo
naraziłby się na szykany ze strony władz za taką „niepoprawną” biografię
rodziny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)