myśli przekorne

Wybór aforyzmów z tomiku „Myśli przekorne” z 1990 roku 
Nieraz w Polskę idziemy bez Polski w sercu.
* * *
Parterowym ludziom najłatwiej szafować gestami tytanów.
* * *
Rzeką słów nie dopłyniesz do ujścia Kryzysu.
* * *
Najgorzej, gdy złotousty Cecero staje się zwykłym gadaczem.
* * *
Czy generalna rozprawa z fasadowością ma polegać tylko na obtłukiwaniu gzymsów?
* * *
I na seansach superdraństwa zarezerwowane są krótkie przerwy na uczciwość.
* * *
Niektórzy nawet własną zadumę podpierają cudzą dłonią.
* * *
Do ujeżdżenia Pegaza też trzeba nie lada dżokejów.
* * *
Czas ogólnego nadąsania się: nawet pomniki nie kłaniają się sobie.
* * *
Wszyscy jesteśmy biedni, ale najbiedniejsi są ci, którzy udają bogatych.
* * *
Smutno ekstremalny przejaw autolojalności: padanie na twarz przed sobą.
* * *
Seksuolog: facet dbający o cudze karesy.
* * * 
Patologiczne novum kobiet: lęk przed kobiecością.
* * *
Wszystko zależy od tego, czy paragrafy ustawiają ludzi, czy też ludzie ustawiają paragrafy.
* * *
I durnie miewają efektywne momenty mądrości.
* * *
Gdy ekonomika dostaje kota, reszta jest … mruczeniem.
* * *
Bataliony słów też muszą się formować w przyzwoitą tyralierę.
* * *
Ci, którzy pracę jako malum necessarium – zło konieczne, nie będą przez nią nigdy nobilitowani.
* * *
Nie muskaj prawdy ustami kłamstwa.
* * *
Nie siejmy zamętu, jeśli możemy siać pokój.
* * *
Jedyna pożądana agresja: inwazja prawdy.
* * *
Peregrynacja struktur współczesnego świata: podróż do granic … ekonomicznych możliwości.
* * *
Jak wycenić własną osobowość w warunkach własnej nijakości?
* * *
Kwiaty są wyróżnikiem botaniki, etyka jest wyróżnikiem człowieczeństwa.
* * *
Z estetyką można być na bakier, z etyką – nigdy.
* * *
Prawdę zdobywa się etapami – inaczej przytłoczyłaby nas swoja potęgą.
* * *
Niejednym wchodzi w krew, co innym już dawno wyszło bokiem.
* * *
Gryziesz się sam? Zostaw to innym – zagryzą cię fachowo.
* * *
Teraz jest jak opoka: wmurował kamień węgielny pod swoje stanowisko.
* * *
Potrzebny raport: o stanie draństwa.
* * *
Kosmiczne pytanie w której galaktyce zbratamy się z rozsądkiem?
* * *
Niektórzy regularnie trenują głupotę.
* * *
Gra pozorów: dureń w obwolucie mędrca.
* * *
Najgorzej spoufalić się z samym sobą.
* * *
I w samym środku życia można się czuć jak na jego dalekich peryferiach.
* * *
Złodzieje prawdy są śród nas. Musimy im patrzeć na ręce.
* * *
Kobieca rzecz: niepokoić nas - mężczyzn
* * *

Żona: decydencką męża – pana i władcy.
* * *
Industrializacja płci: dziewczyny jak maszyny.
* * *
Jeśli kobieta jest modliszką, to my mężczyźni jesteśmy asocjacją chrabąszczów.
* * *
Godność kobiety: cywilna obrona płci.
* * *
Perwersja: podziemie cnoty.
* * *
Rozterka pomologa: czy jabłko, którym Ewa skusiła Adama, miało dostateczną ilość witamin?
* * *
Pejzaż kobiecego ciała: konfiguracja moren czołowych i dennych.
* * *
Niejeden ma w piekle takie rogi, jakie mu przyprawiła kobieta.
* * *
Nie zakładaj kartek w książkach traktujących o miłości. Nie warto. Przy kolejnej lekturze i znajdziesz tam zupełnie inny tekst.
* * *
Między czarnym a białym jest przepaść nijakości.
* * *
Jaki jest społeczny koszt wyścigu urojeń?