W czasie powrotu z zesłania Zbigniew Waydyk przebywał w Irkucku od 21 listopada do 2 grudnia 1955 roku oczekując na kolejowy transport
polskich repatriantów. Na pewno 28 listopada o godz. 18.50 nadał dwa telegramy, o czym świadczą poniższe pokwitowania.
Do kogo je wysłał? Najprawdopodobniej do
siostry i ojca. Koszt nadania tego pierwszego to 7 rubli i 30 kopiejek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz