piątek, 16 maja 2014

Z przedwojennego rodzinnego albumu rodziny Waydyków (11)







      To zdjęcie pochodzi z przedwojennego albumu rodzinnego rodziny Waydyków. Album ten, który zawiera 180 fotografii, przetrwał zawieruchę wojenną dzięki Zofii Szumowskiej (26.02.1902-26.06.1953), po mężu Waydyk. Po śmierci komisarza Józefa Waydyka (26.02.1896-06.12.1957), przeleżał on u jego córki Krystyny Wandy Gwoździńskiej (22.03.1927-17.03.2014) we Wrocławiu w latach 1957-2014. Poniżej komentarze do fotografii. Swoje uwagi możesz zawrzeć w komentarzach poniżej (proszę unikać anonimowych) lub wchodząc na zakładkę  „kontakt”. Bardzo będę sobie cenić wszelkie komentarze, zarówno te wnoszące nowe uwagi, jak i te, które będą krytyczne do poniższych informacji. Powyższą fotografię można, a nawet trzeba, rozpowszechniać w internecie tylko po podaniu źródła pochodzenia, tj. www.waydyk.blogspot.com
Na tym zdjęciu najwyraźniej jest to wizyta w Belwederze. Obok tej fotki sąsiadują także te zrobione na zewnątrz i może to być wg mojej wiedzy wnętrze tego pałacu. Mój dziadek to ten 8. od lewej. Myślę, że rozpozna Pan wiele innych twarzy. Przypomnę, że dziadek służył w Warszawie w latach 1932-36.
Niewykluczone, że to wnętrze Belwederu. Nie jestem w stanie ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. Choć, po przeszukaniu internetu wydaje mi się, że to jednak sala Salomona na Zamku Królewskim w Warszawie. Przesyłam dwa zdjęcia wykonane z podobnego ujęcia. Niech Pan sam oceni. Zdjęcie czarno-białe zostało chyba wykonane przed wojną, więc jest bardzo podobne, zaś kolorowe pochodzi z lat powojennych, stąd wystrój się trochę różni.  Na fotografii oprócz Pana dziadka widać tylko dwóch oficerów PP (po prawej stronie), pozostali mundurowi noszą stopnie przodowników. Niestety nie rozpoznaję żadnej osoby, którą bym znał z imienia i nazwiska.
Nie upieram się, że to jest Belweder i cieszę się na to krytyczne spojrzenie. Napisałem, że obok są zdjęcia na tle Belwederu. Na razie ich nie zamieszczam, bo postaci na nich są zamieszczone w pewnej odległości i nie są zbyt czytelne. Na razie skupiam się na penetrowaniu całego albumu i wybieram zdjęcia najlepsze. Zastanawiam sie jednak, jakie spotkania mogły odbywać sie na Zamku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz