piątek, 2 maja 2014

Z przedwojennego rodzinnego albumu rodziny Waydyków (6)





      To zdjęcie pochodzi z przedwojennego albumu rodzinnego rodziny Waydyków. Album ten, który zawiera 180 fotografii, przetrwał zawieruchę wojenną dzięki Zofii Szumowskiej (26.02.1902-26.06.1953), po mężu Waydyk. Po śmierci komisarza Józefa Waydyka (26.02.1896-06.12.1957), przeleżał on u jego córki Krystyny Wandy Gwoździńskiej (22.03.1927-17.03.2014) we Wrocławiu w latach 1957-2014. Poniżej komentarze do fotografii. Swoje uwagi możesz zawrzeć w komentarzach poniżej (proszę unikać anonimowych) lub wchodząc na zakładkę  „kontakt”. Bardzo będę sobie cenić wszelkie komentarze, zarówno te wnoszące nowe uwagi, jak i te, które będą krytyczne do poniższych informacji. Powyższą fotografię można, a nawet trzeba, rozpowszechniać w internecie tylko po podaniu źródła pochodzenia, tj.
Zdjęcie zapewne przedstawia czasy drugiej połowy lat 20-tych. Dziadek służył wtedy w powiecie wołkowyskim. Rejestracja auta jest chyba białostocka, no i architektura drewniana z tamtych lat. Może była to inspekcja komendanta wojewódzkiego, albo odbiór nowego auta?
Na fotografii zdaje się, że widać od prawej: aspiranta, podkomisarza, a obok nich w płaszczu i cyklistówce inspektor. Inspektor był bardzo wysokim stopniem służbowym w PP II RP i z pewnością można powiedzieć, że osoba nosząca ten stopień była komendantem wojewódzkim PP. W tamtym okresie Komendantami Wojewódzkimi w Białymstoku byli:
insp. Henryk Charlemagne
 od 01.12.1926
 do15.09.1931
insp. Władysław Łoziński
 od 15.09.1931
do 08.10.1934
insp. Edmund Czyniowski
 od 08.10.1934
do 28.03.1937  (inspektorem został w 1924 roku)

Możliwe, że to któryś z nich na wizytacji w podległej jednostce policji. Zdaje mi się, że widoczny samochód to Chevrolet możliwe, że to model Universal AD.  Numer rejestracyjny świadczy, iż auto zostało zarejestrowane w województwie białostockim. Co ciekawe, nosi dość niski numer 4005. Takie numery funkcjonowały w latach 1922 - 1928. Potem były to numery sześciocyfrowe. Sugerowałoby to okres wykonania zdjęcia do roku 1928, a więc inspektorem na zdjęciu mógłby być Henryk Charlemagne.  Należałoby tylko sprawdzić, czy w tym okresie miał on już stopień inspektora, czy był jeszcze podinspektorem.
Dziękuję za szczegółowy opis. Nadal nie jestem pewien, która z tych postaci jest moim dziadkiem. Jeżeli to jest ta postać aspiranta, musiałoby to być najwcześniej w 1928 roku, bo dziadek awans na aspiranta uzyskał 1 stycznia 1928 roku. Jeśli to ta postać pierwsza z lewej stojąca za autem, musiałoby to zdjęcie być zrobione w 1927 roku. Potwierdzam, że kluczem do rozszyfrowania, kiedy dokładnie mogłoby być to zdjęcie zrobione, jest data awansu Henryka Chamerlagne’a z podinspektora na inspektora. Wg mojej wiedzy musiało to nastąpić w okresie, gdy sprawował obowiązki komendanta wojewódzkiego PP w Białymstoku. Skłaniałbym się do teorii, że to zdjęcie zrobione zostało jeszcze w 1927 roku. Może efektem tej wizyty był wniosek o awans mojego dziadka ze starszego przodownika na aspiranta? Wtedy byłaby to ta postać pierwsza z lewej? Zresztą dziadek po awansie natychmiast został mianowany z-cę komendanta powiatowego w Wołkowysku.

2 komentarze: